Rezydencja podatkowa decyduje o tym, w jaki sposób rozliczać podatek. Czy prowadzenia działalności za granicą zawsze oznacza zmianę rezydencji podatkowej? Kim jest rezydent podatkowy?
Rezydencja podatkowa określa, w jakim kraju płacimy podatek. Zmiana rezydencji podatkowej może być konieczna, gdy przedsiębiorca decyduje zmienić kraj prowadzania firmy.
Kim jest rezydent podatkowy?
To, kim jest rezydent podatkowy, wyjaśnimy na przykładzie Polski. Polski rezydent podatkowy to każda osoba fizyczna, która mieszka w Polsce. Żeby można było uznać polską rezydencję podatkową, trzeba mieć w naszym kraju tzw. centrum interesów osobistych lub gospodarczych albo też przebywać w Polsce niż 183 dni w roku podatkowym.
Polski rezydent podatkowy
Do stwierdzenia polskiej rezydencji podatkowej wystarczy spełnienie jednego z tych warunków. Jeśli więc przedsiębiorca przeprowadzi się do innego kraju, a nawet jeśli założy tam firmę, to nie będzie to automatycznie oznaczało, że straci polską rezydencję podatkową.
CZYTAJ TAKŻE: Jak policzyć podatek?
Czym jest rezydencja podatkowa?
Rezydentura podatkowa oznacza, że w tym konkretnym kraju rozliczamy swoje podatki. Jeśli mieszkamy w dwóch krajach, rezydencja podatkowa pozwala określić tzw. nieograniczony obowiązek podatkowy.
Oznacza to dokładnie to, że trzeba rozliczyć podatek zarówno w kraju rezydencji podatkowej, jak i miejscu, w którym się mieszka, a także pracuje. Żeby nie płacić podwójnego podatku, warto sprawdzić, czy oba kraje – ten, w którym mieszkamy i ten, w którym pracujemy, zawarły umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Polska nie ma z wieloma krajami takiej umowy. Jeśli więc pracujesz za granicą, to może się okazać, że będziesz musiał zapłacić podatek zarówno w kraju, w którym pracujesz, jak i w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: Ryczałt podatkowy – dla kogo?
Czy można zmienić polską rezydencję podatkową?
Rezydencję podatkową można zmienić. Wystarczy, że uzyskamy status rezydenta podatkowego w innym kraju. Nie oznacza to od razu utraty polskiej rezydencji podatkowej. Żeby nie płacić podatków w Polsce, czyli nie mieć polskiej rezydencji podatkowej, trzeba spełnić łącznie dwa warunki.
Po pierwsze, przebywać poza Polską dłużej niż 183 dni w ciągu roku i nie mieć tutaj tzw. centrum interesów życiowych. Jeśli więc pracujemy za granicą nawet przez 8 miesięcy w roku, a nasza polska rodzina wciąż jest w Polsce, utrzymujemy kontakt z partnerem, dziećmi, mamy w Polsce dom i majątek, to może to być uznane za centrum interesów życiowych. I oznaczać, że wciąż jesteśmy polskim rezydentem podatkowym. Nie zawsze pomoże też nawet certyfikat rezydencji podatkowej.
Jak ustala się kraj rezydencji podatkowej?
Przedstawiciele fiskusa są w stanie sprawdzić, gdzie faktycznie znajduje się centrum naszych interesów życiowych. I to podatnik będzie musiał udowodnić, że za granicą przebywa przez większą część roku.
CZYTAJ TAKŻE: Jak zapłacić mniejszy podatek dochodowy? 10 pomysłów
W jaki sposób? Można np. przedstawić umowę najmu zagranicznej nieruchomości, czy dowody na prowadzenia działalności gospodarczej w innym kraju. Jeśli nie chcemy, by uznano, że centrum interesów życiowych jest w Polsce, za granicę powinna się przenieść cała rodzina.
Podwójna rezydencja
W przypadku gdy podatnik mieszka w dwóch krajach, uzyskuje status tzw. podwójnego rezydenta podatkowego. Gdy kraje podpisały umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, to podatek rozlicza się tylko w jednym z krajów. Prawo określa dokładnie jakie zasady się w tym przypadku stosuje.
I tak, najpierw sprawdza się, gdzie znajduje się główny ośrodek życiowy podatnika. Jeśli nie da się tego ustalić, bierzemy pod uwagę miejsce zamieszkania. Gdy i to nie jest możliwe to ustalenia jednoznacznie, podatek płaci się w kraju obywatelstwa.