Zakład Ubezpieczeń Społecznych bez wątpienia nie należy do instytucji, którą większość przedsiębiorców darzy wielką sympatią. Wszystko za sprawą rosnących, w dużej mierze obowiązkowych, składek. Czy daniny na ZUS w 2022 roku wzrosną?
Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że to nie koniec podwyżek. Wraz z cenami paliwa oraz rosnącą inflacją, coraz więcej musimy wydawać na towary pierwszej potrzeby. Problem jest szczególnie odczuwalny dla firm, które na dodatek muszą mierzyć się z kolejnymi planowanymi podwyżkami, w tym wyższej opłaty, jaką trzeba będzie przelać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Spis treści
Nowy rok, nowe podwyżki
Żyjemy w czasach, które naznaczone są podwyżkami. Galopująca inflacja, która w drugiej połowie 2021 roku „ociera się” o próg sześciu procent, to spory problem dla wielu działalności gospodarczych oraz gospodarstw jednorodzinnych. Im wyższa inflacja, tym więcej wydajemy na interesujące nas dobra.
W tym samym czasie borykamy się w Polsce ze znacznym wzrostem cen paliw. Doskonale widać to na przykładzie paliwa gazowego LPG. Wczesną wiosną można było kupić jego litr za około 2,20 PLN. Na przełomie października i listopada 2021 roku trudno znaleźć stacje, gdzie cena jest niższa niż 3,10. To ogromny skok cen.
Ile zapłacimy za ZUS w 2022 roku?
Zgodnie z przyjętą ustawą budżetową na 2022 rok, czeka nas najprawdopodobniej najwyższa podwyżka w historii. Szacuje się, że działalności gospodarcze zapłacą aż 406,63 PLN za samo tylko ubezpieczenie zdrowotne.
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy spojrzymy na łączną kwotę wszystkich składek. Ta wyniesie aż 1617,91 złotych, co oznacza, że przedsiębiorcy będą musieli wysupłać z kieszeni o ponad 160 złotych więcej niż w obecnym roku kalendarzowym.
Trudno wskazać daninę opłacaną do ZUS-u, która w 2022 roku nie wzrośnie. Wszyscy odczujemy podwyżkę składki emerytalnej. Zapłacimy o ponad 77 złotych więcej niż obecnie (693 PLN), co oznacza wzrost o ponad 11%. Dokładnie tak samo wzrośnie składka rentowa — do 284,25 PLN.
Będzie trzeba wysupłać też z kieszeni o 6,64 złote więcej, by opłacić ubezpieczenie wypadkowe, o niecałe 10 złotych więcej na chorobowe i fundusz solidarnościowy. Wszystkie te podwyżki kumulują się do wspomnianej już wcześniej kwoty 160,42 PLN.
Wiele wskazuje na to, że na rynku wciąż pozostaną takie programy, jak Ulga na Start, dzięki której młode firmy płacą tylko ubezpieczenie zdrowotne w ciągu pierwszego półrocza swojej działalności oraz Mały ZUS Plus. Nie zanosi się też na duże zmiany w tak zwanych działalnościach nierejestrowych, jednak nie jest to zbyt popularny i „perspektywiczny” pomysł na firmę w Polsce.
Wyższe składki na ZUS w 2022 roku to nie wszystko!
Warto pamiętać też o tym, że czekają nas kolejne podwyżki, które bardzo mocno dotkną przedsiębiorców. Zwłaszcza tych, którzy zatrudniają pracowników na umowę o pracę. Jest już niemal pewnym, że rok 2022 przyniesie kolejną narzuconą przez aparat państwowy podwyżkę pensji minimalnej, choć jej ostateczna wysokość wciąż jest nieznana. To kolejny koszt dla przedsiębiorcy, który będzie musiał bardzo umiejętnie spinać firmowy budżet.
Za pasem mamy też wprowadzenie słynnego Polskiego Ładu. Rząd ostatecznie wycofał się z części pomysłów, które prowadziłyby do bardzo dużej podwyżki podatków. Mimo tego wiele firm wciąż może rozpatrywać ten program w kategoriach podwyżki opłat. Firmy, które osiągają przychód wyższy niż 10-15 tysięcy złotych oddają państwu o około 490 złotych więcej niż obecnie.
Z drugiej strony liczba działalności gospodarczych, które na polskim ładzie zyskają, nie jest zbyt duża. O korzyściach mogą mówić tylko te podmioty, których przychód nie będzie przekraczał kwoty zbliżonej do siedmiu tysięcy złotych. Widać więc dość wyraźnie, że rząd zamierza wsunąć rękę do kieszeni przedsiębiorców jeszcze bardziej, niż w trudnym, „pandemicznym” roku 2020 i 2021.