Grzywna, odsetki, opłata dodatkowa, a nawet złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – to tylko niektóre konsekwencje niepłacenia w terminie składek ZUS. Sprawdzamy, co grozi przedsiębiorcom, którzy się spóźnili lub celowo unikają płacenia.
Przepisy w Polsce nie należą do najbardziej przejrzystych. Sytuację skomplikowała wprowadzona w 2022 roku reforma Polskiego Ładu. Np. według nowych zasad wszyscy przedsiębiorcy – także prowadzący JDG – mają obowiązek wysyłać co miesiąc do ZUS deklarację DRA, w której wykazują rozliczenie składek i wypłaconych świadczeń. Niewywiązanie się z tego i innych obowiązków grozi karami.
Spis treści
Zaległości za nieopłacone składki ZUS
Jakie są konsekwencje zalegania z opłatą składek ubezpieczenia społecznego i ubezpieczenia zdrowotnego? ZUS może zastosować wobec przedsiębiorcy szereg sankcji, które wynikają z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Na liście jest:
- ukaranie grzywną do 5 000 zł,
- naliczenie odsetek za zwłokę,
- wymierzenie opłaty dodatkowej (do 100% nieopłaconych składek),
- wszczęcie postępowania egzekucyjnego,
- zabezpieczenie na majątku płatnika poprzez wystąpienie do sądu rejonowego z wnioskiem o założenie księgi wieczystej, wnioskiem o wpis do hipoteki oraz złożenie wniosku do Urzędu Skarbowego o ustanowienie zastawu skarbowego.
Na tym nie koniec. W niektórych sytuacjach dłużnikowi grozi też:
- złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa,
- zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości do sądu upadłościowego,
- wystąpienie do sądu upadłościowego z wnioskiem o pozbawienie prawa do prowadzenia działalności gospodarczej lub pełnienia określonej funkcji,
- wykluczenie z postępowania o uzyskanie zamówienia publicznego w związku z zaleganiem w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne,
- złożenie wniosku o zmianę wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Kiedy niezapłacony ZUS oznacza brak chorobowego?
Do 2022 roku opóźnienie w zapłacie składki lub niepełna wpłata powodowała ustanie ubezpieczenia chorobowego. To się zmieniło. Osoby, które opłaciły składkę po terminie, otrzymują teraz zasiłek za czas choroby.
Jest jednak warunek. Przedsiębiorca i osoba współpracująca nie może mieć zadłużenia w ZUS przekraczającego 1% minimalnego wynagrodzenia za pracę (od 1 lipca 2023 roku to 36 zł). W przypadku niższego zadłużenia należy je uregulować i zasiłek zostanie wypłacony.
Zobowiązanie w ZUS trzeba zapłacić w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym powstało prawo do świadczenia. Po tym terminie zgodnie z ustawą o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. 1999 Nr 60 poz. 636), prawo do świadczeń przedawnia się i przedsiębiorca nie dostanie zasiłku (art. 2a. 2.).
Nieopłacone składki ZUS a zwolnienie lekarskie
Przedsiębiorca, który przebywa na zwolnieniu lekarskim, ma prawo otrzymać zasiłek chorobowy. Jednak co się stanie, jeżeli prowadząc działalność gospodarczą, nie opłacił składek ZUS?
Warunkiem otrzymania wspomnianego wyżej zasiłku jest opłacanie dobrowolnego ubezpieczenie chorobowego, które wynosi 2,45% podstawy, czyli 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego – 101,94 zł (w 2023 roku minimalna podstawa wynosi 4161 zł).
Przedsiębiorca opłacający składkę chorobową ma prawo wnioskować o zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński, zasiłek opiekuńczy i świadczenia rehabilitacyjne.
Od 1 stycznia 2022 roku przedsiębiorca, który spóźnił się z opłaceniem składki ubezpieczenia chorobowego, nie traci prawa do zasiłku. Nie może jednak mieć zadłużenia w ZUS (o szczegółach piszemy wyżej).
Warto pamiętać, że przedsiębiorcy korzystający z Ulgi na Start nie otrzymują świadczeń podczas choroby. Wynika to z tego, że nie płacą składek ubezpieczenia społecznego ZUS.
Nieopłacone składki ZUS a pobyt w szpitalu
Jak pisaliśmy wcześniej, nieopłacenie w terminie składki ZUS nie pozbawia przedsiębiorcy prawa do zasiłku chorobowego. Sytuacja zmieni się jeżeli powstaną zaległości przekraczające kwotę 1% minimalnego wynagrodzenia, a zadłużenie nie zostanie spłacone w ciągu 6 miesięcy od dnia powstania prawa do świadczenia.
Co się stanie w przypadku pobytu w szpitalu jeżeli przedsiębiorca ma nieopłacone składki zdrowotne w ZUS?
Prawo do świadczeń z zakresu opieki zdrowotnej – także do pobytu w szpitalu – bez dodatkowych opłat, ma przedsiębiorca, który opłaca składki na ubezpieczenie zdrowotne. Za pobyt w szpitalu bez uregulowanych składek ZUS trzeba zatem zapłacić.
Trzeba pamiętać, że opłacenie faktury wystawionej za pobyt w szpitalu nie jest jedynym obowiązkiem. Każda osoba prowadząca działalność gospodarczą musi opłacać składki ubezpieczenia zdrowotnego, nawet jeżeli w ramach Ulgi na Start jest zwolniona z płacenia innych składek ZUS. Zaległości za nieopłacone składki ZUS grożą m.in. grzywną i naliczeniem odsetek (szczegóły opisaliśmy wyżej).
Minimalna składka zdrowotna wynosi w 2023 roku 314,10 zł (dla osób rozliczających się z podatku dochodowego na zasadach ogólnych, w formie podatku liniowego, ta kwota obowiązuje też płacących kartą podatkową) oraz 376,16 zł, 626,93 zł, 1128,48 zł dla osób opodatkowanych ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych (w zależności od wysokości przychodu).
Składki do ZUS nie muszą płacić osoby, u których doszło do zbiegu ubezpieczeń, np. przedsiębiorca jednocześnie pracuje na etacie. Wtedy przysługują mu bezpłatne świadczenia, w tym hospitalizacja.
Warto dodać, że jeżeli pracodawca nie płaci składek ZUS za swojego pracownika, to ten nie traci z tego powodu prawa do wypłaty zasiłków, w tym chorobowego i macierzyńskiego.
Zasiłek dla bezrobotnych a nieopłacone składki ZUS
Prawo do zasiłku dla bezrobotnych ma tylko ten przedsiębiorca, który sumiennie odprowadzał pełne składki do ZUS. To nie wszystko. Musiał je opłacać w okresie 18 miesięcy bezpośrednio poprzedzających dzień zarejestrowania w urzędzie pracy, łącznie przez 365 dni lub więcej, a podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy stanowiła kwota co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Jeżeli młody przedsiębiorca skorzystał z Ulgi na Start – zwolnienia ze wszystkich składek ubezpieczenia społecznego – to nie przysługuje mu zasiłek dla bezrobotnych. Podobnie jest w przypadku ZUS na zasadach preferencyjnych. Dlaczego? Bo podstawą wymiaru tych składek jest 30% minimalnego wynagrodzenia.
Dla przedsiębiorców, którzy korzystają z preferencyjnego ZUS przez 2 lata (tyle dopuszcza prawo) oznacza to, że będą musieli pracować przez przynajmniej 3 lata, aby otrzymać prawo do zasiłku.