Strona główna Blog Strona 99

Samozatrudniony – definicja. Czym się różni od przedsiębiorcy?

0
samozatrudniony definicja

Poznaj definicję samozatrudnionego. Czym osoba samozatrudniona różni się od przedsiębiorcy? Co trzeba wziąć pod uwagę, zastanawiając się nad założeniem własnej firmy?

Samozatrudniony, czy przedsiębiorca. To pytanie często pojawia się wśród osób prowadzących działalność gospodarczą. Kiedy jest mowa o samozatrudnionym? A kiedy mówimy o przedsiębiorcy?

Samozatrudniony – definicja

Samozatrudnienie to nic innego jak założenie własnej firmy. Mówiąc wprost, samozatrudniony nie odpowiada formalnie przed żadnym pracodawcą. Wszystko, co robi, regulują umowy i ustalenia pomiędzy stronami. A tu panuje spora dowolność.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza działalność gospodarcza – o czym pamiętać

Z drugiej jednak strony samozatrudniony ma obowiązki związane z faktem bycia przedsiębiorcą. Chodzi tu np. o konieczność samodzielnego rozliczania podatków, czy opłacania składek ZUS. Ponosi też pełną odpowiedzialność za wszystkie swoje zobowiązania.

Samozatrudnienie to po prostu jednoosobowa działalność gospodarcza. Prowadzenie firmy rozpoczyna się od momentu wpisu do rejestru przedsiębiorców.

Kto to jest przedsiębiorca?

Przedsiębiorca to inna nazwa samozatrudnionego, czyli osoba prowadząca jednoosobową firmę. Są tacy, którzy uważają, że samozatrudniony to wciąż etatowiec, który jednak ze względu na optymalizację podatkową wybrał działalność gospodarczą, a przedsiębiorca to osoba, która myśli jak biznesmen. Chce rozwijać firmę, zatrudnia pracowników, deleguje zadania i szybko zwiększa skalę działania. Nie nam to rozstrzygać. Najważniejsze jest to, że znaczeniowo można uznać, że oba pojęcia są tożsame?

Czy prowadzenie własnej firmy się opłaca?

I tu dochodzimy do jeszcze jednej ważnej kwestii. Rozważając przejście na samozatrudnienie, często pojawia się pytanie: czy prowadzenie firmy się opłaca? Czy warto przejść na samozatrudnienie? Odpowiedź nie jest prosta, a zależy od wielu czynników. Są tacy, którzy poprawili znacząco swój byt, prowadząc działalność gospodarczą. Są i ci, którzy nie byli w stanie się w tej rzeczywistości odnaleźć.

CZYTAJ TAKŻE: Umowa B2B z pracownikiem. Jakie koszty dla pracodawcy?

Decydując się na uruchomienie firmy, warto się do tego dobrze przygotować pod względem formalnym. Sama forma opodatkowania, jeśli będzie źle wybrana, może znacząco utrudnić osiąganie satysfakcjonujących zysków. Osoba zatrudniona np. na umowie o pracę ma do wyboru wyłącznie rozliczanie się według skali podatkowej.

Samozatrudniony (przedsiębiorca) może dodatkowo wybrać podatek liniowy, kartę podatkową, czy ryczałt. Trzeba też poznać przynajmniej podstawowe zasady księgowości. Co z tego, że zlecimy to zewnętrznemu biuru rachunkowemu, gdy sami nie będziemy mieli pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi.

Czy opłaca się być VAT-owcem?

Zakładając firmę, bardzo często rozważamy, czy warto być „vatowcem” czy nie. Zdecydowana większość przedsiębiorców zgłasza się do VAT-u. W takiej sytuacji nazywani są oni „podatnikami VAT”. Trudno wskazać jednoznacznie, kiedy taki wybór będzie słuszny.

CZYTAJ TAKŻE: Czy dane przedsiębiorcy są chronione RODO?

Na pewno opłaca się być VAT-owcem, jeśli będziemy chcieli dokonywać odliczeń podatkowych. Mówiąc wprost, jeśli np. będziemy dokonywali wielu zakupów „na firmę”. Gdy firma nie będzie duża, obraca niewielkimi kwotami i nie kupuje wielu akcesoriów, status podatnika VAT może się nie opłacać.

Składki ZUS

Niezależnie od wszystkiego każdy przedsiębiorca musi opłacać składki ZUS. To stała kwota miesięczna. Uruchomienie własnej firmy zmienia też postrzeganie nas przez banki. Znacznie trudniej uzyskać kredyt. Osoba, która pracuje na etacie, nawet jeśli zarabia trzy razy mniej niż przedsiębiorca, ma zdecydowanie większą szansę uzyskania kredytu, niż przedsiębiorca. Mało tego. Pracownik etatowy ma też prawo do płatnego urlopu.

Samozatrudniony – definicja i koszty

Decydując się na uruchomienie własnej firmy, musimy przeanalizować czy nam się to opłaci. Bo choć samo zarejestrowania działalności nic nie kosztuje, to potem trzeba będzie ponosić koszty związane z „obsługą” naszego mikrobiznesu. Choćby takie jak honorarium dla biura rachunkowego, czy rozliczanie podatków.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Odpowiedzialność materialna pracownika. Jak ustalić jej zakres?

0
odpowiedzialność materialna

Przedsiębiorca ma prawo nałożyć na pracownika odpowiedzialność materialną. W jakim zakresie działa taka odpowiedzialność materialna?

Czym jest odpowiedzialność materialna? Sprawdź, co mówi na ten temat kodeks pracy. Czym jest odpowiedzialność zbiorowa i czym oświadczenie o odpowiedzialności jest koniecze?

Co to jest odpowiedzialność materialna?

Pracownik, który jest zatrudniony na umowę o pracę, może ponosić materialną odpowiedzialność za szkody, które wyrządził firmie. Pracownik może też bezpośrednio odpowiadać za straty lub uszkodzenia. Żeby jednak było to możliwe, pracownik musi podpisać dokumenty, w których np. zezwala na potrącenia z pensji w razie spowodowania strat materialnych.

Tak naprawdę warunki odpowiedzialności materialnej musi zaproponować pracodawca, a pracownik musi się na nie zgodzić. W przeciwnym wypadku nie będzie można potrącać strat z wynagrodzenia.

Żeby dobrze zrozumieć niuanse związane z odpowiedzialnością materialną, należy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, co to jest odpowiedzialność materialna. Spoglądamy więc do kodeksu pracy. Zgodnie z nim pracownik ma obowiązek dbać o dobro zakładu i chronić jego mienie.

Mało tego. Jego obowiązek to również ochrona informacji, tak by nie narazić pracodawcy na szkodę. W związku z tym odpowiedzialność materialna związana jest z tym, że pracownik może ponieść wydatki, jeśli narazi pracodawcę na straty materialne. Istnieje również odpowiedzialność zbiorowa pracowników.

Odpowiedzialność pracownika, a odpowiedzialność pracodawcy

Oczywiście pracownik, który słyszy o odpowiedzialności materialnej, może przestraszyć się skutków podpisania dokumentu nakładającego na niego obowiązek pokrycia strat. Nie trzeba się jednak zbytnio obawiać.

Prawo zakłada, że odpowiedzialność pracownika za szkodę dotyczy sytuacji, gdy jest to spowodowane niewykonaniem albo nienależytym wykonaniem obowiązków. To pracodawca musi wykazać, że szkoda jest wynikiem zaniedbania pracownika. Mało tego. To pracodawca musi sam określić wysokość poniesionych strat.

Oświadczenie o odpowiedzialności materialnej

Podstawowa odpowiedzialność materialna, o której piszemy w poprzednim akapicie, jest związana z zapisami kodeksu pracy. Pracodawca może dodatkowo wymagać dodatkowego oświadczenia o odpowiedzialności materialnej. Taka odpowiedzialność może dotyczyć np. strat związanych z kradzieżą towaru podczas pracy danej osoby.

Mówiąc wprost, sprzedawca w sklepie może odpowiadać finansowo za kradzieże, których dokonali klienci w czasie gdy sprzedawca pracował. Taka odpowiedzialność może rodzić obawy o to, że straty będą zbyt duże, a pracownika nie będzie stać na ich pokrywanie. Nawet jeśli takiego oświadczenia nie podpisze, to i tak odpowiada w podstawowym zakresie za straty. Podstawowa odpowiedzialność materialna związana jest z faktem istnienia stosunku pracy.

Żeby jednak doszło do pociągnięcia pracownika do odpowiedzialności, muszą zajść określone przesłanki. Przede wszystkim działanie pracownika musi być bezprawne, a także działanie, które przyczyniło się do strat w firmie, musi być zawinione. Kodeks pracy zakłada, że jeśli pracownik spowodował straty w sposób umyślny, musi tę szkodę naprawić w całości. Znaczy to dokładnie tyle, że nie dość, że musi wyrównać rzeczywistą stratę to jeszcze zapłacić za utracone korzyści.

Za co odpowiada pracownik?

Odpowiedzialność materialna pracownika nie będzie dotyczyć sytuacji, które nie są bezpośrednio związane z jego obowiązkami. Jeśli jednak uda się udowodnić pracownikowi celowe zaniechanie obowiązków lub ich nienależyte wykonanie, co przyczyniło się do poniesienia strat, pracodawca może żądać odszkodowania. Jeśli szkodę ktoś spowodował umyślnie, to tak jak wspominaliśmy wcześniej, trzeba ją pokryć w całości. W każdym innym wypadku wysokość obciążenia finansowego pracownika nie może być wyższa niż trzymiesięczne wynagrodzenie.

Zbiorowa odpowiedzialność pracowników

Może się zdarzyć, że w firmie pracuje wiele osób i każda z nich odpowiada materialnie za ewentualne straty. Jeśli dojdzie do szkody, to każdy odpowiada za nią proporcjonalnie do tego, w jaki sposób się do niej przyczynił. Jeśli nie jesteśmy w stanie tego ustalić, odpowiedzialność rozdziela się równo na wszystkich. Jest to odpowiedzialność zbiorowa w pracy.

Odpowiedzialność za komputer lub samochód

Jak do tego wszystkiego ma się odpowiedzialność za samochód służbowy czy komputer, który pracownik otrzymuje do wykonywania obowiązków. W takim przypadku stosuje się tzw. odpowiedzialność za mienie powierzone z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się.

Dotyczy to np. pieniędzy otrzymywanych w ramach wykonywanej działalności choćby po to, by zapłacić za towar, którym handluje firma, a także obuwia i odzieży ochronnej. W takim przypadku pracownik odpowiada w pełni za straty. Jako dowód konieczne będzie potwierdzenie przekazania tych wartości (zarówno pieniężnych, jak i np. ubrania roboczego) w formie pisemnej.

Odpowiedzialność materialna w sklepie spożywczym

Szczególnie często pojawiającym się zagadnieniem jest odpowiedzialność materialna pracownika w sklepie. Skoro odpowiedzialny jest za mienie pracodawcy, które mu powierzono, można zastanawiać się, czy pracownik odpowiada za kradzież?

Otóż, jeśli pracownik dokłada wymaganej staranności do wykonywania swoich obowiązków, to nie odpowiada za krzywdę wyrządzoną pracodawcy. To oznacza, że nie odpowiada za kradzież, o ile mógł jej zapobiec.

Umowa zlecenie, a odpowiedzialność materialna

Sporo powiedzieliśmy już na temat odpowiedzialności pracownika etatowego, który odpowiada za straty w związku z zatrudnieniem w formie umowy o pracę. Jak to jednak wygląda, gdy przedsiębiorca zdecyduje się podpisać umowę cywilnoprawną? W tym przypadku nie ma ochrony ze strony kodeksu pracy.

Całą odpowiedzialność należy zapisać w umowie zleceniu. Zgodnie z prawem, to zleceniobiorca ma obowiązek należycie wykonać zleconą pracę. W związku z tym przedsiębiorca ma prawo obarczyć zleceniobiorcę pełną odpowiedzialnością materialną za straty wynikające z nieodpowiedniego wykonania zadań.

Potrącenie z wypłaty

Niezależnie od formy umowy, pracodawca nie może potrącić pracownikowi kwoty pokrywającej szkodę z wynagrodzenia. Nawet jeśli pracownik się na to zgodzi, prawo nakazuje by 90% minimalnego wynagrodzenia za pracę, wciąż było dostępne dla pracownika.

Przeczytaj więcej w kategorii prawo pracy.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Czy można obniżyć pracownikowi wynagrodzenie?

0
wynagrodzenie

Jeśli jako przedsiębiorca zatrudniasz ludzi, pewnie zastanawiasz, się czy można obniżyć pracownikowi wynagrodzenie. No bo skoro umawiasz się na pensję w określonej wysokości, to pewnie nie powinna ona się zmieniać. Czy jest tak jednak faktycznie?

Jeśli sytuacja finansowa w firmie nie jest najlepsza, przedsiębiorca podejmuje decyzję o redukcji kosztów. Zdarza się, że rozważa nawet obniżenie pensji jako remedium na to, by nie zwalniać ludzi. Powstaje jednak pytanie, czy można obniżyć pracownikowi wynagrodzenie skoro mamy z nim podpisaną umowę?

Obniżone wynagrodzenie – czy można obniżyć pensję?

Obniżka pensji to często jedyny sposób na to, by uratować firmę. Lepiej płacić ludziom mniej, ale ochronić ich przed całkowitą utratą pracy. Pracownik pozostający w stosunku pracy (czyli zatrudniony na umowę o pracę) nie może mieć ot tak zmienionego wynagrodzenia.

Żeby móc obniżyć wynagrodzenie, pracownik musi wyrazić na to zgodę na piśmie. W takiej sytuacji zawiera się tzw. porozumienie zmieniające. Jeśli pracownik nie przyjmie warunków zaproponowanych przez pracodawcę, można zastosować wypowiedzenie zmieniające. Gdy i tego pracownik nie przyjmie, umowa może zostać rozwiązana.

Obniżone wynagrodzenie – jak obniżyć wynagrodzenie?

Jak już wspomnieliśmy, podstawową do obniżenia wynagrodzenia zgodnie z prawem, jest pisemna zgoda pracownika na takie działanie. Można to zrobić albo za porozumieniem stron, albo wypowiedzeniem zmieniającym warunki pracy i płacy. W skrajnym przypadku, gdy pracownik nie zgodzi się na zmiany, będzie trzeba go zwolnić.

Obniżone wynagrodzenie – co, gdy pracownik nie chce podpisać wypowiedzenia zmieniającego

Podstawowym dokumentem, który pozwala pracodawcy zgodnie z prawem zmienić warunki umowy, jest porozumienie zmieniające. Przedstawia się w nim nowe warunki płacy i pracy. Gdy pracownik się na nie zgodzi, składa podpis i pracuje zgodnie z nowymi wytycznymi.

Jeśli nie zgodzi się, pracodawca może przygotować wypowiedzenie zmieniające. Wypowiedzenie takie ma okres wypowiedzenia. Jeśli przed upływem połowy czasu wypowiedzenia, pracownik nie złoży oświadczenia o tym, że nie zgadza się na takie warunki, to będzie ono funkcjonowało.

W ramach wypowiedzenia zmieniającego pracodawca może nie tylko obniżyć pracownikowi wynagrodzenie. Może też zmienić miejsce pracy albo jej rodzaj, a także wymiar czasu pracy. Wypowiedzenie zmieniające może być przygotowane wyłącznie w formie pisemnej i zawsze musi zawierać odpowiednie uzasadnienie.

Obniżone wynagrodzenie – kiedy pracownikowi należy się odprawa?

Gdy pracownik nie zdecyduje się przyjąć warunków wypowiedzenia zmieniającego i trzeba będzie go zwolnić, pracodawca będzie musiał w określonych sytuacjach wypłacić pracownikowi odprawę. Stanie się tak wtedy, gdy pracownik uzasadni odmowę przyjęcia wypowiedzenia zmieniającego.

Może się tak zdarzyć np. w sytuacji, gdy znacząco zmieniają się jego obowiązki, praca nie jest zgodna z kwalifikacjami, a wynagrodzenia jest zdecydowanie niższe niż to, które pracownik jest w stanie zaakceptować. Wysokość odprawy to od 1 do 3-miesięcznych wynagrodzeń, zależnie od stażu.

Obniżone wynagrodzenie – kiedy nie można dać wypowiedzenia zmieniającego?

Zgodnie z przepisami prawa, wypowiedzenie zmieniające nie może być wręczone, gdy pracownica jest w ciąży albo przebywa na urlopie macierzyńskim. Jest jeden wyjątek. Zmiana warunków pracy i płacy, nawet ciężarnej, może być przeprowadzona, jeśli firma ogłasza upadłość lub likwidację.

Obniżone wynagrodzenie – o ile można obniżyć wynagrodzenie?

Prawo nie precyzuje, jak duża może być obniżka wynagrodzenia. Na pewno ostateczne wynagrodzenie nie może być mniejsze niż minimalna krajowa przy pełnym etacie.

Przeczytaj więcej w kategorii prawo pracy.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Na czym polega szkolenie BHP dla pracowników? Czy jest potrzebne?

0
szkolenie bhp

Czy szkolenie BHP jest potrzebne? Czy za brak szkolenia BHP odpowiada pracownik, czy pracodawca? Kto kontroluje, czy pracownik ma szkolenie BHP? Na te i kilka innych pytań odpowiadamy w tekście.

Każdy pracownik musi wykonywać swoje obowiązki w sposób bezpieczny i zgodny z przepisami. Zanim więc podejmie pracę na konkretnym stanowisku, musi zapoznać się z zasadami dotyczącymi bezpieczeństwa i higieny pracy. Służy temu szkolenie BHP. Jest to obowiązkowe szkolenie, którego koszt ponosi pracodawca. To on odpowiedzialny jest za to by, pracownik takie szkolenie BHP przeszedł.

Kto musi mieć szkolenie BHP?

O potrzebie szkolenia BHP mówi kodeks pracy. Skoro tak dotyczy on pracowników. Pamiętajmy, że pracownik to osoba, która wykonuje swoje obowiązki na podstawie stosunku pracy.

CZYTAJ TAKŻE: Jak zatrudnić pierwszego pracownika?

Jeśli więc nie mamy umowy o pracę (a np. zlecenie), to szkolenia BHP z punktu widzenia prawa nie trzeba przeprowadzić. Mówiąc inaczej, za jego brak można nie ponieść odpowiedzialności. Przynajmniej jeśli brać pod uwagę przepisy kodeksu pracy.

Po co jest szkolenie BHP?

Niezależnie jednak od tego, czy osoba zajmuje określone stanowisko jako pracownik (na umowie o pracę), czy współpracownik (na podstawie umowy cywilno-prawnej), warto zawsze takie szkolenie zorganizować.

Ma ono bowiem na celu zapoznać z zasadami bezpieczeństwa obowiązującymi w danej firmie, a także na konkretnym stanowisku obejmowanym przez nowego kandydata. Obowiązek organizacji szkolenia BHP dotyczy wyłącznie pracowników, czyli osób zatrudnionych na umowę o pracę.

CZYTAJ TAKŻE: Monitorowanie pracy pracownika – kiedy to możliwe?

Czy można nie mieć szkolenia BHP?

Zgodnie z zapisami kodeksu pracy, pracownika nie można dopuścić do stanowiska pracy, jeśli nie przeszedł szkolenia BHP. Dotyczy to zarówno szkolenia wstępnego jak okresowego szkolenia BHP. Każdy pracownik musi na piśmie potwierdzić, że zapoznał się z przepisami BHP dotyczącymi danego stanowiska.

Wstępne szkolenie BHP

Wstępne szkolenie BHP przeprowadza się, zanim pracownik przystąpi do pracy na danym stanowisku. Takie szkolenie BHP często nazywamy instruktażem stanowiskowym. Składa się ono z ogólnego szkolenia wstępnego, ogólnego instruktażu, a także instruktażu środowiskowego, przeprowadzanego na danym stanowisku pracy.

CZYTAJ TAKŻE: Jak zwolnić pracownika?

Jak wygląda szkolenie BHP?

Szkolenie BHP polega na poinformowaniu pracowników zatrudnionych na konkretnym stanowisku pracy, o zasadach wykonywania pracy w sposób bezpieczny. Dowiadują się na nim nie tylko o ogólnych zasadach bezpieczeństwa i higieny pracy, ale również o kwestiach szczegółowych, związanych z ich stanowiskiem.

W związku z tym, szkolenie wstępne BHP jest podzielone niejako na dwie części:

  1. Instruktaż ogólny. Podczas niego zaznajamia się pracowników przepisami BHP zawartymi w Kodeksie pracy, w regulaminie pracy oraz z zasadami udzielania pierwszej pomocy. Powinien trwać przynajmniej 9 minut.
  2. Instruktaż stanowiskowy. Podczas niego pracownik poznaje sposób bezpiecznego wykonywania pracy na swoim stanowisku. Powinien trwać przynajmniej 6 godzin.

CZYTAJ TAKŻE: Zatrudnianie na czarno – kary dla pracodawcy

Kto płaci za szkolenie BHP?

Jak już wspomnieliśmy, pełną odpowiedzialność za przeprowadzenie szkolenia BHP ponosi pracodawca. To także on musi opłacić w całości to szkolenie. Mało tego. Szkolenie BHP trzeba przeprowadzić w godzinach pracy. Zalicza się ono do czasu pracy. Jeśli organizujemy je poza godzinami pracy, to i tak zalicza się ono do czasu pracy.

Zwolnienie ze szkolenia BHP

Jest tylko jedna sytuacja, kiedy można zwolnić z obowiązku przeprowadzenia szkolenia BHP. Dzieje się tak wtedy, gdy pracownik podejmuje pracę na tym samym stanowisku, które już zajmował u tego pracodawcy, ale zmienił się rodzaj umowy, np. z umowy na okres próbny zmienioną ją na umowę na czas nieokreślony.

CZYTAJ TAKŻE: Praca w upale. Co musi pracodawca?

Kto określa zakres szkolenia BHP?

Mało kto wie, ale program szkolenia BHP może opracować pracodawca. Takie szkolenie musi jednak zawierać się w określonych ramach, które określa rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z 2004 roku.

Co to jest instruktaż stanowiskowy?

Instruktaż stanowiskowy dotyczy konkretnego stanowiska, które ma zajmować pracownik. Jeśli będzie pracował na kilku stanowiskach, to instruktaż stanowiskowy musi dotyczyć każdego z nich. Instruktaż taki musi zakończyć się sprawdzianem wiedzy i umiejętności z zasad BHP. Pracownik musi potwierdzić na piśmie, że odbył instruktaż stanowiskowy i ogólny.

Jak często robić okresowe szkolenia BHP

Oprócz wstępnego szkolenia BHP trzeba też przeprowadzać szkolenia okresowe. Ich częstotliwość zależy od stanowiska piastowanego przez pracownika. Zależnie od stanowiska pierwsze szkolenie okresowe przeprowadza się od 6 do 12 miesięcy od czasu zatrudnienia.

CZYTAJ TAKŻE: Wydłużenie urlopu – czy jest możliwe?

W zależności od stanowiska pierwsze szkolenie okresowe przeprowadza się w okresie do 6 lub 12 miesięcy od zatrudnienia. Później częstotliwość tych szkoleń zależy od stanowiska. Pracownicy zatrudnieni na stanowiskach, które są szczególnie narażone na niebezpieczeństwa, przechodzą takie szkolenie raz na rok, robotnicy – co trzy lata, a kierownicy co 5 lat. Pracownicy administracyjno-biurowi mogą mieć szkolenie okresowe raz na sześć lat.

Co grozi za brak szkolenia BHP?

Skoro za przeprowadzenie szkolenia BHP odpowiada pracodawca, również on ponosi konsekwencje w sytuacji, gdy nie dochowa tego obowiązku. Gdy w firmie nie przeprowadzono szkolenia BHP, pracodawcy grożą kary finansowe.

Przeczytaj więcej w kategorii prawo pracy.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Wypowiedzenie umowy z biurem księgowym – kiedy jest możliwe?

0
wypowiedzenie umowy z biurem rachunkowym

Biura rachunkowe swoją szczególną ofensywę prowadzą na przełomie roku. To zwykle czas zmiany firmy księgowej. Czy jednak koniec roku to jedyny moment na wypowiedzenie umowy z biurem księgowym? Kiedy można wypowiedzieć umowę z biurem księgowym?

Czy jednak koniec roku to dobry moment na zmianę biura rachunkowego? Zwykle tak, jest to optymalny czas. Wszystko dlatego, że z początkiem nowego roku najłatwiej będzie rozpocząć księgowanie firmy. Czy oznacza to, że nie da się wypowiedzieć umowy z biurem księgowym w innym momencie?

Wypowiedzenie umowy z biurem księgowym

Przełom roku to jeden z tych okresów, kiedy w biurach księgowych panuje spore poruszenie. I to nie tylko ze względu na przygotowania do zakończenia roku podatkowego, ale również dlatego, że zmieniają się klienci. Pojawiają się nowe firmy do obsługi, a część z klientów rezygnuje.

CZYTAJ TAKŻE: Odpowiedzialność biura rachunkowego – na czym polega?

Umowa z biurem rachunkowym może być wypowiedziana w każdym momencie. Jeśli jako przedsiębiorca zauważysz nieprawidłowości w rozliczeniach albo też jakość świadczonych usług pozostawia wiele do życzenia, warto zastanowić się nad zmianą biura rachunkowego.

Zdarza się też, że o zmianie biura rachunkowego decyduje wynik kontroli skarbowej. Okazuje się bowiem, że dokumentacja nie jest prowadzona rzetelnie, a urzędnicy mają uzasadnione podstawy do tego, by nałożyć karę na przedsiębiorcę.

Czy wiesz, że…?

Pieczęć kwalifikowaną w najniższej cenie znajdziesz na pieczeckwalifikowana.pl.

Wypowiedzenie umowy z biurem księgowym – kiedy można to zrobić?

Umowa z biurem księgowym jest umową zawieraną między dwoma przedsiębiorcami. Korzystając z zasady swobody umów, można ją wypowiedzieć w dowolnym momencie. Zanim jednak zdecydujesz się na ten krok, zwróć uwagę na zapisy umowy. Może się okazać, że w umowie zapisano np. 3-miesięczny okres wypowiedzenia.

Zanim skończysz współpracę z poprzednim biurem, znajdź nowe. O tym, jak to zrobić, przeczytasz w Najlepsze biuro księgowe. 5 rzeczy do zrobienia, zanim wybierzesz księgowego.

Jeśli zawieramy umowę z nowym biurem, to można to uczynić równolegle z wypowiedzeniem umowy staremu biuru. Z tym zastrzeżeniem, że początek współpracy liczymy od dnia zakończenia poprzedniej umowy. Nie warto umowy z biurem rachunkowym wypowiadać z dnia na dzień. Wszystko dlatego, że rachunkowość wymaga sprawdzenia wszystkich zapisków, a to zajmuje sporo czasu.

Jeśli prowadzimy spółkę albo firmę z pełną księgowością, zmiany biura księgowego warto dokonać na koniec okresu rozliczeniowego. Przy zmianie biura trzeba zgłosić nowe biuro do urzędu skarbowego.

CZYTAJ TAKŻE: Odszkodowanie za błędy biura rachunkowego

Wypowiedzenie umowy z biurem księgowym warto podpisać dopiero w momencie, gdy wiemy już o warunkach zaproponowanych przez nowe biuro. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której żadne biuro nie będzie prowadziło nam rachunków.

W związku z tym koniecznie trzeba będzie najpierw poszukać nowego biura, a dopiero potem wypowiedzieć umowę z dotychczasowym.

Wypowiedzenie umowy z biurem księgowym – zmiana biura księgowego

Zmiana biura księgowego nie jest trudnym procesem. Warto wiedzieć jednak o tym, by przekazać wszystkie dokumenty.

Jak więc odpowiedzieć na pytanie, kiedy można wypowiedzieć umowę z biurem rachunkowym? W każdym momencie. Najlepiej będzie to jednak uczynić na koniec okresu rozliczeniowego. I nie ma znaczenia powód rozwiązania umowy. Zarówno jedna, jak i druga strona ma prawo do tego, by taką umowę wypowiedzieć.

CZYTAJ TAKŻE: Zmiana biura rachunkowego w trakcie roku podatkowego

Decydując się na wypowiedzenie umowy z biurem rachunkowym, warto sprawdzić, czy nowe biuro spełnia wszystkie nasze oczekiwania i będzie dobrze wypełniało swoje obowiązki. W przeciwnym razie na nic może zdać się zmiana biura rachunkowego.

Doświadczeni przedsiębiorcy wiedzą, że zbyt częsta zmiana biura rachunkowego nie jest zbyt dobra. Warto z jednym księgowym „przejść” kilka okresów rozliczeniowych, przekonać się, w jaki sposób pracuje i dać mu szansę poznania naszej firmy. Jeśli jednak okaże się, że nie ma powodów do zadowolenia, warto rozważyć wypowiedzenie takiej umowy. Z wiedzą, że można to zrobić w każdym momencie.

Pieczęć kwalifikowana – wygodne rozwiązanie dla Twojej firmy

Pieczęć kwalifikowana to usługa zaufania przeznaczona dla osób prawnych. Za jej pomocą potwierdzisz, że dokument jest autentyczny i nie został naruszony. To niezawodne narzędzie w kontaktach z kontrahentami i wewnętrznych działaniach firmy. Pieczęć elektroniczną pochodząca od kwalifikowanego dostawcy zaufania kupisz na pieczeckwalifikowana.pl. Jest absolutnie niezbędna, jeśli chcesz wygodnie korzystać z KSeF.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Kto odpowiada za uszkodzenie służbowego laptopa?

0
uszkodzenie laptopa

Odpowiedzialność za uszkodzenie służbowego laptopa może być różna. Wiele zależy od tego, jakie ustalenia poczyniono między pracodawcą a pracownikiem.

Prowadzisz firmę i zdecydowałeś się zatrudnić do pracowników do pomocy. Niezależnie od tego, czy będą to magazynierzy, czy niezależnie pracujący handlowcy, bardzo prawdopodobne jest, że wyposażysz ich w sprzęt służbowy. Wśród tego sprzętu będzie telefon czy laptop. I w tym przypadku pojawia się pytanie, kto odpowiada za uszkodzenie służbowego laptopa? Czy jako pracodawca możesz pracownika obciążyć kosztami zniszczenia takiego sprzętu?

Koszty zniszczenia sprzętu

Pomocne mogą okazać się przepisy o odpowiedzialności materialnej. Pracowników etatowych obowiązuje kodeks pracy. Zgodnie z jego zapisami, pracownik odpowiada za szkody, które powstały w momencie wykonywania przez niego obowiązków służbowych.

To po stronie pracodawcy leży udowodnienie, że strata ma związek np. z tym, że pracownik nie przyłożył się należycie do swoich obowiązków. Jednak w przypadku komputera jako sprzętu wykorzystywanego w pracy będzie trzeba zastosować przepisy o tzw. odpowiedzialności za mienie powierzone.

Odpowiedzialność pracownika w kodeksie pracy

Jeśli pracownik jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę, to nakazuje stosowanie przepisów kodeksu pracy. Wówczas zgodnie z literą prawa w takiej sytuacji odpowiada w pełni finansowo za wszelkie uszkodzenia. Należy do tego również zniszczenie firmowego sprzętu. Pracodawca ma prawo obciążyć go kosztami naprawy lub doprowadzenia do stanu używalności. W tej sytuacji nie ma znaczenia wartość sprzętu. Pracownik odpowiada za niego w pełni.

Dobrze jednak mieć dowód w formie pisemnego dokumentu, w którym pracownik potwierdza otrzymanie sprzętu do korzystania.

Odpowiedzialność za sprzęt przy umowie B2B

Bardzo często zdarza się, że zamiast podpisywać umowę o pracę, firmy podpisują kontrakty B2B. Jeśli mamy do czynienia z programistą, czy grafikiem albo osobą wykonującą podobne zajęcie, to pewnie prowadzi ona jednoosobową działalność gospodarczą. W takiej sytuacji przy wykonywaniu zlecenia będzie korzystać ze swojego sprzętu.

Jeśli jednak zdecydujemy się na to, by przekazać własny sprzęt służbowy: samochód, komputer czy telefon, to taka osoba, po podpisaniu stosownych dokumentów może odpowiadać w pełni za powierzony jej sprzęt. Podobnie będzie w przypadku umowy zlecenie. Korzysta się tu ze swobody zawierania umów i tylko od ustaleń między stronami zależy zakres odpowiedzialności.

Ubezpieczenie komputera przed zniszczeniem

Praktyka biznesowa pokazuje jednak, że w przypadku zniszczeń nieumyślnych pracodawca nie domaga się zwrotu kosztów naprawy. Szczególnie że sprzęt powierzony pracownikowi zwykle jest ubezpieczony na wypadek zniszczenia lub kradzieży.

W takiej sytuacji koszt pokrywa ubezpieczyciel. Mało tego. Często sprzęt służbowy finansowany jest leasingiem. To oznacza, że odpowiedzialność za utrzymanie go w dobrej kondycji jest regulowany zapisami między firmą leasingową a przedsiębiorcą (pracodawcą).

Odpowiedzialność materialna zleceniobiorcy

Zupełnie inaczej wygląda sprawa, gdy pracownik lub zleceniobiorca umyślnie zniszczył sprzęt albo też, gdy jego wina jest bezsporna. Pracodawca ma prawo domagać się zwrotu kosztów sprzętu w pełnej wysokości. Chyba że umówił się z pracownikiem inaczej. W takiej sytuacji zakres odpowiedzialności należy określić w formie pisemnej. Powinna go podpisać osoba, która przyjmuje sprzęt do użytkowania.

Przeczytaj więcej w kategorii prawo pracy.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Jak ograniczyć koszty w firmie usługowej?

0
koszty w firmie usługowej

Przedsiębiorcy często zastanawiają się jak ograniczyć koszty w firmie usługowej. Biznes usługowy to często firmy niewielkich rozmiarów, stąd ograniczenie kosztów jest bardzo ważne. Jak je zmniejszyć, by cieszyć się większymi zyskami?

Sporym wyzwaniem dla każdego przedsiębiorcy jest kwestia ograniczenia kosztów prowadzenia firmy. To szczególnie ważne w firmie usługowej, gdzie każdy, nawet najdrobniejszy wydatek może okazać się szczególnie dotkliwą pozycją budżetu rodzinnego.

1. Koszty w firmie usługowej – koszty pracownicze

Pracownicy to zazwyczaj największy koszt w firmie usługowej. W przypadku gdy zastanawiasz się nad tym, w jaki sposób te koszty można obniżyć, do głowy przychodzi ci pewnie pomysł zwolnienia części pracowników. Warto zdawać sobie sprawę, że rezygnacja, choć z jednego pracownika powoduje, że firma może mieć znaczące problemy.

CZYTAJ TAKŻE: Koszt zatrudnienia pracownika na umowie o dzieło

Zanim więc zwolnisz pracowników, zastanów się, czy faktycznie warto. Może, zamiast zwalniać, sprawdź, w jaki sposób pracownicy wykonują swoje obowiązki? Może da się zorganizować plan pracy tak, by wykonywali je bardziej efektywnie? Wystarczy, że w ciągu tygodnia uda się „zaoszczędzić” kilka godzin, by odczuć to w firmowej kasie.

2. Kontroluj faktyczny czas pracy

Ograniczenie kosztów można też zastosować, gdy zwrócisz uwagę na to, o której wychodzi z pracy każdy pracownik, a także czy się nie spóźnia. Szacunki wskazują, że nawet 10 proc. czasu pracy jest marnowane przez pracowników, którzy się spóźniają albo wychodzą przed czasem.

Istotne jest tutaj śledzenie listy obecności i tego, czy pracownik wpisuje faktyczne godziny wejścia i wyjścia, czy tak jak podpowiadają mu nawyki. Jeśli masz w firmie rejestratory czasu pracy, to dobrze jest zamontować je nie przy wejściu do firmy, ale przy stanowisku pracy. Po to, by wiedzieć, jak długo pracownik przebywa np. przy komputerze.

3. Ogranicz rotację pracowników

Sporym problemem jest rotacja pracowników. Generuje to koszty rekrutacji nowych pracowników, badań lekarskich, czy szkoleń. No i co jest oczywiste, każdy nowy pracownik, ma niższą efektywność niż ten bardzo doświadczony.

CZYTAJ TAKŻE: Jak zatrudnić pierwszego pracownika?

4. Ograniczenie kosztów materiałów biurowych

Często zdarza się, że firmy usługowe używają bardzo dużo materiałów biurowych. To ten element kosztowy, który najłatwiej ograniczyć.

5. Coworking zamiast biura

Właściciele małych firm usługowych nie muszą wynajmować biura. Jeśli potrzebują miejsca do pracy, mogą skorzystać z coworkingu, czyli przestrzeni współdzielonych. Coworking działa na zasadzie miesięcznego abonamentu. W jego ramach mamy możliwość korzystania z biurka i podstawowych sprzętów biurowych praktycznie w sposób nieograniczony. Użytkownik coworkingu wybiera jedno z miejsc do pracy, które jest aktualnie wolne i może sobie pracować.

CZYTAJ TAKŻE: Kalkulator kosztów pracodawcy

6. Używany sprzęt

Dobrym sposobem oszczędzania jest wybór używanego sprzętu zamiast całkiem nowego. Można wybierać sprzęt komputerowy poleasingowy, używane drukarki czy inne urządzania. Szczególnie gdy nie korzystamy z nich wyjątkowo często.

7. Ograniczenie kosztów księgowości

Mała, jednoosobowa firma może sporo płacić za usługi księgowe. Warto dobrze przeanalizować, co wchodzi w ich skład. Warto spróbować ograniczyć takie koszty.

Firma usługowa to taki rodzaj prowadzonego biznesu, w którym działalność kosztowa jest ważnym elementem. I dlatego koniecznie trzeba zwracać uwagę na koszty.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

B2B – koszty pracodawcy. Jakich się spodziewać?

0
b2b koszty

Umowa B2B jest coraz częściej spotykanym rodzajem umowy. Zamiast umowy o pracę, czy umowy o dzieło, stosuje się umowę B2B. Dla firmy ma to być sposób nie tylko na ograniczenie kosztów, ale i optymalizację podatkową. Jakie są koszty B2B dla pracodawcy?

Umowa B2B to umowa między dwoma przedsiębiorcami. W potocznym stosowaniu jest to nazwa umowy zawieranej między przedsiębiorstwem a osobą prowadzącą jednoosobową działalność gospodarczą. Najczęściej dotyczy to sytuacji, gdy osoba, która prowadzi jednoosobową działalność, podpisuje umowę z firmą, która wcześniej była jego pracodawcą. Koszty B2B są jedną z jej zalet dla pracodawcy.

B2B koszty – jak wygląda umowa B2B?

Praktyka pokazuje, że umowa B2B często polega na tym, że wykonuje się czynności bardzo podobne do tych wykonywanych wcześniej w ramach umowy o pracę. Różnica polega jednak w rozliczeniach. Umowa B2B może być bardziej interesująca pod względem kosztowym choćby w porównaniu z umową o pracę.

CZYTAJ TAKŻE: Przejście z UOP na B2B. Kiedy się opłaca?

Jak to wygląda w konkretach? Jeśli pracownik jest zatrudniony na umowę o pracę i „na rękę” otrzymuje 5000 zł, to razem ze składkami ZUS i podatkami (wliczając w to część pracowniczą i pracodawcy), miesięczny koszt wynagrodzenia to niecałe 8400 zł miesięcznie.

Jeśli ten sam pracownik będzie wystawiał fakturę, to póki faktura będzie niższa niż 8400 zł, zawsze będzie to tańsze rozwiązanie niż umowa o pracę. Mało tego. W przypadku zatrudnienia na umowę o pracę trzeba też będzie sfinansować pracownikowi miejsce pracy, dostarczyć mu sprzęt (w przypadku pracy biurowej będą to wszelkie przybory takie jak komputer czy krzesło, a w przypadku usług serwisowych może to być np. uniform do pracy i narzędzia).

Umowa B2B – koszty

Gdy mamy umowę B2B, to bardzo rzadko trzeba finansować drugiej stronie sprzęt do pracy. Działa on przecież jako niezależny przedsiębiorca. Jako taki samodzielnie odpowiada za wszystkie zobowiązania, a także za błędy popełnione w trakcie wykonywania obowiązków. W przypadku umowy o pracę, za wszystko odpowiada pracodawca.

CZYTAJ TAKŻE: Przejście z etatu na B2B. Jak to wygląda?

Dlaczego o tym wspominamy? Bo takie zabezpieczenie, choćby w formie przejęcia odpowiedzialności jest dodatkowym kosztem, choć nie zawsze traktowanym jako koszt ponoszony bezpośrednio.

Ile więc kosztuje umowa B2B? Jedyny koszt związany z taką umową to koszt przygotowania takiej umowy (porównywalny do przygotowania umowy o pracę). Wszystko inne można „zrzucić” na stronę, która jest w tej biznesowej relacji samozatrudnionym.

Praktyka pokazuje jednak, że coraz popularniejsze i częstsze stosowanie umowy B2B w kontaktach biznesowych, skutkuje tym, że firmy decydują się na ponoszenie coraz wyższych kosztów takich umów. I tak samodzielnie finansują dni wolne „freelancerów”, płacą za ich „urlopy”, choć te formalnie nie przysługują. Bo przecież to nie jest umowa o pracę.

Często też same wyposażają miejsce pracy i użyczają je samozatrudnionemu do dyspozycji. W takiej sytuacji mogłoby się wydawać, że to rozwiązanie z kosztami podobnymi do umowy o pracę.

CZYTAJ TAKŻE: Urlop na B2B

Firmy decydujące się na B2B korzystają jednak na składkach ZUS, a także na tym, że mogą realnie zapłacić pracownikowi więcej. W naszym przypadku, gdy osoba zarabia na etacie 5000 zł na rękę, to nawet jeśli wystawi fakturę na 8000 zł, to i tak realnie będzie miała korzyść. A „pracodawca” również zarobi, bo realnie zapłaci za taką pracę mniej.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Jak planować budżet firmowy?

0
budżet firmowy

Budżet firmowy musi być zaplanowany z wielką ostrożnością. Sprawdź, jak się do tego zabrać. Na jakie błędy musisz uważać, planując firmowy budżet? Przeczytaj o tym w naszym artykule.

Planowanie budżetu w firmie to skomplikowane zagadnienie. Zwłaszcza dla młodych przedsiębiorców, którzy dopiero uczą się zarządzania budżetem i nie poznali jeszcze wszystkich zakamarków prowadzenia swojego własnego biznesu. Jak zaplanować budżet firmowy, by środków wystarczyło nam na cały rok?

Co trzeba wiedzieć o budżecie w firmie?

W zdecydowanej większości przypadków to właśnie budżet wyznacza linię rozwoju firmy, a także wpływa na jej dynamikę. Dobrze zaplanowany budżet może zaważyć na tym, czy działalność gospodarcza znajdzie na przykład środki na zatrudnienie nowych pracowników, a co za tym idzie, także na utrzymanie ich.

Najgorszy z możliwych błędów, jaki mogłaby zrobić firma, to przeszacować budżet, w wyniku czego zatrudniono by zbyt wiele osób, na których utrzymanie zabrakłoby środków finansowych. Nie jest to sytuacja korzystna ani z punktu widzenia nowych w zespole osób, ani z punktu widzenia podmiotu gospodarczego, który być może musiałby się posiłkować pożyczką.

CZYTAJ TAKŻE: Moja Firma w Google. Jak stworzyć wizytówkę firmy w Google?

W podobnym tonie można wypowiedzieć się na przykład o zakupie nowego pojazdu w firmie. Kupujmy takie auta lub pojazdy specjalistyczne, na jakie daną działalność w konkretnym czasie stać. Wszystko po to, by nie doszło do kuriozalnej sytuacji, kiedy szef przyjeżdża do pracy autem za 300 tysięcy złotych i mówi pracownikom, że w tym miesiącu nie ma dla nich kompletnego wynagrodzenia. To błąd, który na pewno nie pozostanie w branży bez echa. A taką „łatkę” trudno później usunąć.

Jak planować budżet firmowy w praktyce?

Nadrzędnym elementem budżetu są klienci, dzięki którym zarabiamy. Musimy dokładnie poznać ich potencjał finansowy oraz oczekiwania. Idealną sytuacją byłoby związanie ich z naszą firmą umowami terminowymi, jednak taka sytuacja jest możliwa tylko w kilku sektorach usług, na przykład w branży dostawców usług internetowych czy wśród operatorów telefonii komórkowej.

CZYTAJ TAKŻE: Prowadzenie firmy z żoną/partnerem. Czy to jest możliwe?

Większość firm nie wie, czy w kolejnym miesiącu współpracujące z nią podmioty nie wybiorą oferty konkurencji. Rodzi to niepewność, ale z drugiej strony trzeba wskazać też na pozytywny aspekt takiej sytuacji. Napędza ona rywalizację i konkurencję, na czym w ostatecznej perspektywie zyskujemy zwłaszcza my – klienci.

Trzeba jednak pamiętać o tym, aby stworzyć budżet w kilku wersjach. Najlepiej utworzyć jego trzy warianty: optymistyczny (czyli taki, gdzie zakładamy, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i nie dość, że utrzymamy klientów, to jeszcze zwiększymy nasz udział w rynku), realistyczny (w którym weźmiemy pod uwagę zarówno aspekty pozytywne, jak i zagrożenia) oraz pesymistyczny, czyli taki, który będzie zakładał, że wiele rzeczy może pójść nie tak.

Mediana z tych trzech budżetów i prognozowanego zysku to kwota, jaką warto planować na kolejny cykl rozliczeniowy, na przykład kwartał czy rok, w zależności od tego, jak działa nasza firma. Aby taka analiza była podparta możliwie jak największą liczbą danych, warto skorzystać z profesjonalnego oprogramowania SaaS.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza firma w 2022 r.

Co robić, gdy źle oszacujemy budżet?

Co z naszą firmą i jej pracownikami, gdy przeszacujemy wpływy? Na pewno nie jest to idealna sytuacja, jednak warto wiedzieć o tym, że można skorzystać z pożyczek celowych z funduszy unijnych, które albo nie są, albo są zaledwie minimalnie oprocentowane. To zastrzyk gotówki, który może pomóc nam przetrwać.

Warto też stale rozwijać firmę i szukać nowych rynków zbytu oraz kanałów dystrybucji, dzięki którym potrzeby do większej grupy docelowej. Im więcej osób usłyszy o naszej firmie, tym większe szanse na to, że z takimi osobami uda nam się nawiązać współpracę biznesową, co powinno ustabilizować firmowe finanse.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej

Koszt stanowiska pracy. Ile kosztuje przygotowanie stanowiska pracy?

0
koszt stanowiska pracy

Czym jest koszt stanowiska pracy? Sprawdź, co należy wziąć pod uwagę podczas jego obliczania. Jak należy wyposażyć stanowisko pracy, aby nadawało się dla pracownika?

Wielu osobom wydaje się, że koszt stanowiska pracy to bardzo duży wydatek, który może być liczony nawet w dziesiątkach tysiącach złotych. Owszem, w sporadycznych sytuacjach jest to zgodne z prawdą, jednak w większości przypadków koszt utworzenia stanowiska pracy jest bardzo niski, a wręcz… zerowy. Jak to możliwe?

Profesjonalnie urządzone stanowisko pracy

Na miejsce pracy trzeba patrzeć w sposób całościowy. Warto rozpocząć od biurka oraz od odpowiedniego krzesła. To pierwsze powinno być przede wszystkim funkcjonalne i ergonomiczne. Musi zapewniać pracownikowi odpowiednio dużo miejsca na nogi, by mógł wygodnie usiąść, bez obaw o to, że przez długi czas postawa ciała będzie nieprawidłowa.

Z roku na rok rośnie cena sprzętów, które dają możliwość regulacji wysokości blatu biurka. Można wybrać sprzęty, które oferują tryb regulacji elektronicznej, co z kolei wymaga zapewnienia stałego dopływu prądu, jednak wciąż można też kupić biurka, gdzie regulacja wysokości odbywa się ręcznie, wystarczy tylko pokręcić pokrętłem, które zwykle ulokowane jest przy lewej i przy prawej nodze konstrukcji.

To świetne, bardzo wygodne rozwiązanie, które oczywiście wpływa na koszt stanowiska pracy, ale też znacznie zwiększa komfort. Kolejna kluczowa kwestia, to wybór odpowiedniego fotelu. Powinien mieć stabilne, regulowane, podparcie lędźwiowe, a także zagłówek. Możliwość regulacji wysokości siedziska to w zasadzie standard, więc warto i o tym rozwiązaniu pamiętać.

Pamiętajmy o tym, że podczas pracy przy komputerze, nogi pracownika powinny być umieszczone na podłodze idealnie płasko. Zapewnia to o wiele lepszy przepływ krwi w organizmie, a także dodatkowo uwalnia nasze dolne kończyny od dużego napięcia mięśniowego. Łączny koszt, dobrego biurka oraz fotela, który będzie pomagał nam utrzymać prawidłową postawę ciała, zamyka się w kwocie zbliżonej do 2000-3000 złotych, w zależności od tego, czy postawimy na biurko z regulacją wysokości, czy nie.

Urządzenia elektryczne a stanowisko pracy

Bez wątpienia dużą rolę warto poświęcić komputerowi. Można zdecydować się na tradycyjny komputer PC („skrzynia” + monitor) lub na laptopa. To drugie urządzenie z roku na rok zyskuje sobie coraz więcej fanów, w czym spory udział ma pandemia COVID-19. W razie przejścia na pracę zdalną, takie urządzenie można szybko zabrać do domu i kontynuować zleconą przez przełożonego pracę.

Warto zapewnić też szybki dostęp do drukarki lub urządzenia wielofunkcyjnego. To nie musi znajdować się na biurku pracownika. Wystarczy, że będzie znajdować się w jego dziale. Uśredniony koszt zakupu komputera, który powinien sprawdzić się w tradycyjnej pracy biurowej, waha się między 2500 a 3000 złotych. Dla branż specjalistycznych może to być kwota o wiele wyższa.

Koszt stanowiska pracy – jak go pokryć?

Nie każda firma ma 5-6 tysięcy złotych, by z marszu wyposażyć pracownika w optymalny sprzęt do pracy. Rosnące obciążenia podatkowe dają się wielu firmom we znaki. Trudno dziwić się temu, że podmioty gospodarcze szukają oszczędności, by spełnić coraz bardziej rygorystyczne wymagania prawne, na przykład te związane z podwyżką pensji minimalnej.

Dobrym pomysłem wydaje się skorzystanie z oferty wsparcia od Powiatowego Urzędu Pracy. Wciąż można uzyskać pełną rekompensatę za urządzenie stanowiska pracy dla nowego członka zespołu po spełnieniu kilku prostych wytycznych, na przykład zatrudnienia takiej osoby na umowę o pracę i niezwolnienie jej przez określony czas. Oznacza to, że w kieszeni firmy może zostać całkiem sporo pieniędzy, jakie można zainwestować w inne obszary funkcjonowania przedsiębiorstwa.

Przeczytaj więcej o kosztach w firmie.

Mała Księgowość Rzeczpospolitej